- Produkty
- 0 polubień
- 3290 odwiedzin
- 0 komentarzy
Nowa kolekcja jesiennych lakierów hybrydowych od NaiLac zdecydowanie kusi barwami. Pomiędzy odcieniami zieleni, granatu, czerwieni i pomarańczy znalazły się ponadczasowe klasyki w nowych interpretacjach i debiutujące perełki, które w tym sezonie zaznały prawdziwego blasku. Jedno jest pewne – z lakierami #444, #445, #446, #447, #448, #449, #450 wyznaczamy stylizacyjne trendy!
Te kolory intrygują!
Szałwiowa zieleń w jesiennym zestawieniu barw? Jak najbardziej! Już teraz możesz wpisać ją w trendy sezonu! Lakier #444 to ukłon w stronę tego, co proste, zastępuje ponurą szarość i otwiera na nowoczesne połączenia. Sprawia, że wykonany nim manicure elektryzuje modowym flow, obok którego nikt nie przejdzie obojętnie, a jeśli lubisz ciepłe barwy… wybierz lakier #445, który jest kluczem do rozgrzania jesiennych wieczorów i niepowtarzalnych stylizacji na Twoich paznokciach. Kolor inspirowany pumpkin spice latte będzie doskonały na końcówkę lata i całą jesień – podkreśli ostatnią opaleniznę i wpisze się w trendy, z którymi trudno się rozstać. A jeżeli jesień nie równa się dla Ciebie z ponurymi barwami, wybierz prawdziwą mieszankę intensywności i delikatności, czyli lakier #446. To intensywny, soczyście malinowy, ale wpadający w filetowe tony kolor, z którym zawojujesz jesień!
Te zaznały blasku!
Kolor jest najważniejszy, ale to nie jedyne, co się liczy. W kolekcji First of Fall znalazły się 4 kolory, które zaskakują metaliczną poświatą. Wszystko za sprawą drobinek, które w nich zatopliśmy. Te połączenia – koloru z drobinkami – są nie tylko nietuzinkowe, ale także pozwolą stworzyć na paznokciach manicure godny przebojowych i niezależnych, podążających za trendami kobiet. #447 to intensywna, ponętna i dynamiczna czerwień, która dodaje pewności siebie i seksapilu. #448 otula swym ciepłem i zaskakuje nutą zmysłowości. To lakier, w którym znaleźć można zarówno przytulny brąz, jak i głęboką, energetyczną czerwień. #449, czyli głęboki, atramentowy, pełen elegancji i tajemniczości lakier hybrydowy. A na koniec #450, który znalazł się gdzieś pomiędzy głęboką, butelkową zielenią, a jej żywym i wesołym odcieniem. Wszystkie rozweselają jesienną aurę, a po bliższym poznaniu zaskakują błyskiem zatopionych w charakterystycznym kolorze drobinek.
Komentarze (0)